Technika Bowen’a, a układ powięzi

Istnieje wiele teorii na temat fizjologicznych mechanizmów, dzięki którym Technika Bowen’a osiąga tak spektakularne efekty. Jedną z nich jest oddziaływanie na powięź.

Powięź to cienka sieć tkanki łącznej ( grubość od kilku setnych milimetra do kilku centymetrów), która otacza mięśnie, włókna mięśniowe, poszczególne wiązki mięśni, nerwy, naczynia krwionośne i limfatyczne. Powięź odgrywa kluczową rolę w koordynacji mięśniowej, utrzymaniu postawy ciała, strukturalnej i funkcjonalnej spójności, tworzy rusztowanie podtrzymujące narządy np. płuca, węzły chłonne, wątrobę, nerki.

Podczas zabiegu Techniki Bowen’a terapeuta wykonuje Ruchy Bowen’a bezpośrednio na mięśniach, ścięgnach, więzadłach, stawach lub nerwach. Bez względu na to, na których strukturach pracuje terapeuta Bowen’a, zawsze oddziałuje na powięzi, gdyż wszystkie te struktury otoczone są siatką powięzi, lub nawet powięzi przechodzą przez nie na wylot.

Aby zrozumieć zasadę działania Techniki Bowen’a, trzeba dokładniej rozważyć różne zadania tkanki łącznej, a zwłaszcza powięzi. Na przykład, aby organizm mógł sprawnie poruszać się, powięzi muszą mieć dobrą ruchomość i dobrze „przeskakiwać” do stanu wyjściowego, co zależy od zaopatrzenia w wilgoć (ważny efekt Techniki Bowena). Widać to bardzo dobrze w rozcięgnie piersiowo-lędźwiowym (gruba powięź w dolnym rejonie pleców), które jest punktem wyjściowym wielu Ruchów Bowen’a. Ta strefa powięzi funkcjonuje przy chodzeniu i bieganiu jako rodzaj taśmy gumowej („bungee”), która redukuje wydatek siły przez mięśnie. Ewidentnie działa to przy poruszaniu się zwierząt, jak kangury, lemury, gazele, ale też i ludzi.1) Tam, gdzie na tę zdolność do „przeskakiwania” niekorzystnie wpływa brak wilgoci i wzajemne napięcia powięzi, tam ruchy, jak bieganie i chodzenie, wymagają większego nakładu siły mięśni. Zmiany w rozcięgnie lędźwiowym mają też znaczenie przy bólach w dolnej części pleców, gdyż ta okolica jest silnie unerwiona receptorami czuciowymi (receptory, które przewodzą komunikaty do mózgu). W istocie powięź jest najbardziej unerwioną tkanką w ciele, a tym samym największym narządem zmysłów, o największym zagęszczeniu proprioreceptorów 2) i tkanką, na którą najczęściej oddziałujemy podczas zabiegu Techniki Bowen’a 3).

Technika Bowen’a ® wpływa wielokierunkowo na układ powięzi. Działa odprężająco na mięśnie i pomaga w zwiększeniu nawilżenia powięzi, dodatkowo zwiększa napięcie mięśni tułowia, poprawia kurczliwość powięzi i pobudza obniżenie napięcia współczulnego w autonomicznym układzie nerwowym.

W strukturach powięziowych znajduje się wiele receptorów, które wpływają na tonus (napięcie) mięśni i zwiększają napięcie nerwu błędnego. Ruchy Bowen’a stymulują te receptory i prowadzą do lepszej hydratyzacji (nawilżenia) powięzi, dzięki czemu naczynia, nerwy i komórki mogą być lepiej zasilane.

Obok receptorów czuciowych w skórze, takich jak meniski dotykowe Merkla, ciałka dotykowe Meissnera i wolne zakończenia nerwowe, w czasie Terapii Bowen’a aktywowane są ważne mechanoreceptory wewnątrz powięzi. Najczęściej są to receptory Golgiego, Ruffiniego i receptory śródmiąższowe. Przy Ruchu Bowen’a wywierany nacisk jest czasami szybko zwalniany, co oddziałuje na receptory Paciniego (uczestniczą one w propriocepcji) – ale w pracy Techniką Bowen’a ten rodzaj ruchów jest rzadki.

Wykonując Ruch Bowen’a terapeuta naciąga skórę w stronę krawędzi struktury, przykłada delikatny nacisk – pobudza strukturę przez kilka sekund, a następnie używając właściwego nacisku i szybkości wykonuje ruch rolujący przez aktywowaną strukturę (przeważnie mięśnie powierzchniowe). Ruchy Bowen’a składają się z pewnego rodzaju – jak opisano u Schleipa 2) – „powolnego, roztapiającego nacisku”. Ten rodzaj ruchu stymuluje liczne receptory Ruffiniego, które znajdują się w skórze i w wielu głębszych warstwach tkanki ciała, np. w powięzi krzyżowej, twardówce (opona mózgowa), więzadłach, torebkach stawowych itd. Powolne ruchy mają działanie kompensujące na współczulny układ nerwowy 4) i prowadzą do głębokiego uczucia odprężenia u pacjenta. Inne receptory, które prowadzą do hamowania współczulnego układu nerwowego i jednocześnie podwyższają napięcie nerwu błędnego, to receptory śródmiąższowe, które w ciele można znaleźć prawie wszędzie. Niektóre z tych receptorów (zwłaszcza receptory bólu) mają wysoki próg pobudliwości i wiadomo, że uczestniczą w chorobach przewlekłych. Ciekawe jest to, że około 50% tych receptorów ma włókna o niskim progu pobudliwości, dobrze reagujące na lekkie dotknięcia, jakie stosuje się w Technice Bowen’a. Wyjaśnia to głębokie działanie odprężające Terapii Bowen’a i ważne działanie uzdrawiające wskutek wzrostu napięcia nerwu błędnego 5).

Na poziomie strukturalnym Ruchy Bowen’a z nieco większym naciskiem, blisko początku i nasady mięśni, mają wpływ na receptory Golgiego (znajdują się one w przejściu mięsień-ścięgno). Przypuszcza się, że manipulacja przy tych receptorach aktywuje motoneurony alfa i prowadzi do uginania się odnośnej tkanki. Wydaje się, że to działa nawet przy delikatnym rozciąganiu tkanki, podobnie jak przy powolnych ćwiczeniach na rozciąganie 4)

Stymulacja mięśni następuje jako reakcja wrzecion mięśniowych przez rozciąganie włókien mięśniowych w trakcie Ruchu Bowen’a. Większość tej odpowiedzi jest przekazywana przez rdzeń kręgowy, ale niektóre impulsy przechodzą przez różne obszary mózgu, jak móżdżek, jądra podstawne, twór siatkowaty i pień mózgu, zanim zostaną skoordynowane we wzgórzu i odesłane z powrotem różnymi motorycznymi drogami nerwowymi do mięśni i narządów.3 Mięśnie reagują na to, dokładnie po 90 sekundach – ciekawe, że w Terapii Bowen’a po każdej sekwencji ruchów następują minimum 2 minutowe przerwy.

W czasie zabiegu Bowen’a aplikowane są ukierunkowane, minimalne bodźce czuciowe, przebiegające bez zakłóceń zewnętrznych, umożliwiają one ciału skalibrowanie się od nowa. Np. Dietz 6)wykazał, że ośrodkowy układ nerwowy (OUN) może wykonać „reset” receptorów ścięgnowych Golgiego i odnośnych łuków odruchowych, tak iż funkcjonują one jako wrażliwe receptory antygrawitacyjne 4). Każdy terapeuta Techniki Bowen’a wie, że pacjent po zakończenie zabiegu powinien wstać tak, aby dotknąć podłogi obiema stopami jednocześnie - prowokuje to odpowiedź wielu receptorów Golgiego w powięzi podeszwy stopy (więzadło podeszwowe).

Aby Terapia Bowen’a przyniosła efekt ważne jest spełnienie określonych warunków:. Podczas zabiegu OUN pacjenta nie powinien być zbytnio pobudzany np. nadmierną ilością ruchów wykonanych przez terapeutę, niepokojeniem lub odwracaniem uwagi (rozmowa, muzyka w tle). Jest to szczególnie ważne, gdy u pacjenta występuje już ogólne przeczulenie dróg nerwowych i tkanki, np. przy bólach przewlekłych. Dlatego jedną z ulubionych maksym Bowen’a było: „Mniej – znaczy więcej”.

Aby zrozumieć jak Technika Bowen’a oddziałuje na tkankę łączną i jej zdolność do napinania się. Warto wyjaśnić różnicę między skurczem mięśni (lub brakiem napięcia) – wywołanym przez dotyk i manipulację, a przykurczem - trwałym ograniczeniem ruchu tkanki łącznej.

Skurcz mięśni to wysoko energetyczne skurczenie tkanki, natomiast przykurcz tkanki łącznej to „powolny, stały, nisko energetyczny proces kurczenia, w którym uczestniczą komórki tkanki łącznej – fibroblasty (komórki powięzi o własnościach mięśni gładkich).

Zaburzenia w tkance łącznej, jak np. przykurcz Dupuytrena lub zarastające zapalenie torebki stawu ramiennego dotyczą nieprawidłowości w funkcjonowaniu miofibroblastów (rodzaj fibroblastów).

Technika Bowen’a ma bezpośredni wpływ na miofibroblasty, które w reakcji na takie czynniki, jak wartość pH i stres, powoli napinają się i rozciągają 2). Ta reakcja ma miejsce w ciągu minut lub godzin. Kiedy podczas zabiegu Bowen’a (z reguły ok. 45 minut) pacjent odpręża się, dochodzi do rozciągnięcia/ poluzowania miofibroblastów. Techniki oddziaływujące na tkanki miękkie, jak Technika Bowen’a, opierają się na wywoływaniu zmian strukturalnych, wpływając na „aspekt biotensegralny” tkanki łącznej, bezpośrednio przez miofibroblasty. Częściowo wyjaśnia to, dlaczego Technika Bowen’a tak silnie i wymiernie oddziałuje na postawę ciała.

Terapeuta Bowen’a dysponuje szeregiem różnych technik, które indywidualnie dopasowuje do każdego pacjenta jak np. wykonanie Ruchu Bowen’a z większą lub mniejszą szybkością, dłuższym lub krótszym naciągnięciem, głębszym lub lżejszym naciskiem, na środku lub po bokach struktury, co w różny sposób oddziałuje na pacjenta jak np. obniżając napięcie nerwu błędnego, zwiększając lub zmniejszając napięcia mięśni itd.

Praca z pacjentem, u którego występuje przewlekły ból jest wyzwaniem dla każdego terapeuty. Długo utrzymujące się, nie wyleczone stany zapalne uszkadzają wiele struktur, zakłócając funkcjonowanie organizmu. Przyczyn przewlekłego bólu może być wiele np. niewyleczone, stare zranienia, zabiegi chirurgiczne, endometrioza. Wiemy na przykład, że zapalenie dziąseł (gingivitis) lub szczęki, po leczeniu kanałowym, może mieć negatywny wpływ na serce lub powodować ból stawów lub mięśni. Często kiedy przewlekły ból się pojawi trudno jest już zlokalizować pierwotną jego przyczynę –pierwotne miejsce wystąpienia stanu zapalnego. Wydaje się, że tak delikatne, nieinwazyjne i bezpieczne techniki terapeutyczne, jak Technika Bowen’a, są najlepszą alternatywą dla pacjentów z przewlekłym bólem, gdyż dzięki delikatnej stymulacji receptorów śródmiąższowych oddziałują bezpośrednio na układ mięśniowo-powięziowy, redukując jego skłonność do nadwrażliwości.

Terapeuci manualni są bardzo zainteresowani powięziami jako drogą komunikacji w ciele 10). Od wielu lat wiadomo, że efekty piezoelektryczne, powstające przy napinaniu włókien kolagenowych, mają silne działanie uzdrawiające 11). Nie ma wątpliwości, że podobny mechanizm występuje w Terapii Bowen’a, gdyż podczas zabiegu, można poczuć impulsy powstające w odpowiedzi na Ruchy Bowen’a.

Wydaje się, że impulsy te mogą być uwalniane przez obszary powięzi, które nie mogą się swobodnie poruszać lub – jak to nazywa Deane Juhan 12) – są „tiksotropowe” np. wystająca, czerwona tkanka bliznowata po wykonaniu Ruchów Bowen’a szybko i widocznie staje się mniej fibrogenna i mniej zaczerwieniona. Oznacza to, że dochodzi do głęboko sięgających zmian fizjologicznych w tkance, zwłaszcza zmian proporcji między kolagenem typu I i typu III. Proporcja ta ma decydujący wpływ na budowę powięzi i jej elastyczność.

Znakomite zdjęcia z DVD 13), wyprodukowanego przez dr J.-C. Guimberteau, wyraźnie pokazują, dlaczego takie techniki, jak Technika Bowen’a, mają duży wpływ na zasilanie naczyń i nerwów: rozluźniając tkankę łączną, która otacza naczynia włosowate, żyły, tętnice i nerwy, prowadzą do lepszej hydratyzacji powięzi.

Skuteczność Techniki Bowen’a dla wielu wskazań jest potwierdzona badaniami klinicznymi. Mimo, że dziedzina ta, wciąż wymaga prowadzenia dalszych badań, to widać, że Technika Bowen’a działa wspomagająco na sprawność i funkcjonowanie powięzi, redukcję stresu, zwiększenie zasilania naczyń oraz poprawę mobilności i postawy ciała 14).

1,         Kram, R., Dawson, T.J. Energetics and Biomechanics of locomotion of Red Kangaroos, Comp. Biochem.Physiol.B 1998

2,         Schleip, R., Fascia as a Sensory Organ, World Massage Conference Webinar, Nov 2009

3,         Wilks, J., The Bowen Technique, the inside story CYMA Ltd 2007

4,         Schleip, R Fascial plasticity – a new neurobiological explanation. Journal of Bodywork and Movement Therapies, 2003, 7(1):11-19

and 7(2):104-116

5,         Gellhorn, E., Principles of Autonomic-Somatic Integrations, University of Minnesota, Press 1967

6,         Dietz, V., Regulation of Bipedal Stance Experimental Brain Research, 1992 Vol 89 (1), p 229 – 231

7,         Schleip, R. &Klingler, W., Fascial Strain Hardening Correlates with Matrix Hydration Changes Fascia Research, 2007 Elsevier p 51

8,         Tomasek, J et al. Myofibroblasts and Mechano-regulation of Connective Tissue Remodelling Nature Reviews 3 (May 2002) pp349

– 363

9,         Levin, S & Martin, D-C, Biotensegrity. The Mechanics of Fascia. The Tensional Network of the Human Body Churchill Livingstone,

Elsevier 2012 (pp 137 – 142)

10,        Oschmann, J Fascia as a body-wide communication system The Tensional Network of the Human Body Churchill Livingstone,

Elsevier 2012 (pp 103 – 109)

11,        Becker, R., The Body Electric Harper 1985

12,        Juhan, D, Job’s Body – a Handbook for Bodywork Station Hill Press, NY 2002

13,        Guimberteau, J-C., Muscle Attitudes DVD, EndoVivo productions 2010

14,        Wilks, J., Understanding the Bowen Technique, First Stone Publishing 2004

Bowen